poniedziałek, 29 marca 2010

25 tydzień

Mam dość - ile można być w ciąży?! Dla mnie 6 miesięcy to wystarczająco dużo.

Po czwartkowo-piątkowej mega aktywności maluszka, tak - kopał od rana do nocy ;), nadeszły 2 dni umiarkowanego spokoju. Praktycznie go nie czułam w weekend. Dopiero jak się położyłam spać stwierdził, że musi nadrobić...

Kubuś będzie miał za płotem kolegę - Alana. Bardzo się ucieszyłam, że będzie miał się z kim bawić. Będzie między nimi około o 2 miesiące różnicy.

poniedziałek, 15 marca 2010

Mały kopaczek

Mały kopaczek kopie w nocy, najlepiej po północy jak tatuś już śpi.
Najpierw bawimy się w "on kopie a ja mu odkopuje" paluszkiem oczywiście, a potem (no bo ile można tak po brzuchu kopać?!) ja mam dosyć, a on nie i mi wali mocniej...
sama nie wiem, o której udało mi się wczoraj zasnąć, jak tak dalej pójdzie, to będę chodziła jak zombi

Awidność CMV mi wyszła "Wysoka", czyli chorowałam ponad 3 miesiące temu. Ulżyło mi, życie nabrało barw, znowu oglądam wózki w necie :) . Zobaczymy co dzisiaj powie wirusolog, ale jestem dobrej myśli.

wtorek, 9 marca 2010

zaczynamy 6 miesiąc

Wczoraj wieczorem na stronie zobaczyłam, że jest już wynik CMV, ale norm nie podali. O 23 pojechałam tam i odebrałam. Okazuje się, że 0.702 to wynik "niejasny", norma:
0 - 0.700 ujemny
0.700 - 1 niejasny
>1 dodatni
nienawidzę, niecierpię, nieznoszę takich sytuacji
Dobrze, że pojechałam sama (Robert jest chory), przynajmniej mogłam się w aucie wyryczeć...

Moja teoria: przechorowałam 2 tygodnie temu CMV i teraz spada mi poziom IgM, za tydzień, dwa będzie jeszcze niższe.
Pozostaje modlitwa.