Kuba pierwszy raz głód poczuł o 3 nad ranem 29tego czerwca, wyraźnie mówił ee-e ee-e ee-e i "szukał". Od tej pory zawsze jak jest głodny słyszymy jego ee-e ee-e ee-e, a jak nie długo nie dostanie to laaa-laaa-laaa, bardzo głośne i stanowcze.
Małe dziecko nie wymawia spółgłosek, czyli z wyrazu JeDZeNie pozostaje jedynie eeie, no i coś na ten kształt mów mój Kubuś ;) mądra bestia.
ee-e ee-e ee-e czyli jEdzEniE jEdzEniE jEdzEniE
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
wyraźnie znalazł swoje własne sposoby wyrażania głodu, a jego "ee-e ee-e ee-e" oraz "laaa-laaa-laaa" są jak małe symfonie, informujące o jego potrzebach. To cudowne, jak dzieci potrafią znaleźć swoje własne ścieżki w komunikacji, nawet jeśli nie używają jeszcze spółgłosek. Wygląda na to, że Kuba ma niezwykłą zdolność wyrażania swoich potrzeb w sposób zrozumiały dla bliskich. To z pewnością świadczy o jego inteligencji i pomysłowości! Wspaniale jest obserwować, jak rozwijają się te małe istoty i odkrywają własny język. Kuba wydaje się być mądrym i pełnym energii maluchem, który wie, czego chce, i potrafi to wyrazić w sposób bardzo wyrazisty!
OdpowiedzUsuń